www.osiedlezdrowa.fora.pl

Wila

A ja do sąsiadów, którzy są tacy oburzeni wierceniem po południu (że po 22 to już rozumiem). Ja już co prawda po remoncie, ale mieszkam tu już prawie rok i zapomnieliście już chyba jak Wy robiliście remont u siebie. Nikt nie patrzył na ustalenia godzin, że w weekend krócej, czy że cisza nocna do 22. Przeżywałam hałasy i od 6 rano (!) w niedzielę i o 24 w nocy, a nawet nieraz zdarzyło się, że i o godz. 1 ktoś nieraz coś wiercił czy stukał, i nikt się mnie nie pytał czy mam dzieci i czy nie śpią, albo czy mi to nie przeszkadza i mam prawo do jakiegoś wypoczynku. A do tych co są tacy zdziwieni radzę sobie przypomnieć w jakich godzinach oni sami coś wiercili, bo chyba sami zapomnieli. Ja nie chodziłam upominać się o ciszę, bo wiadomo, że każdy chce sobie zrobić jak najszybciej. Dzieci nawet lepiej znoszą hałasy niż dorośli, a czasem mam wrażenie, że dzieci to tylko wymówka. A tym co tacy zdziwieni dlaczego ktoś się nie wyremontował do tej pory, może niech pomyśli, że nie każdego stać, aby od razu wszystko zrobić i remontuje się małymi kroczkami. Pozdrawiam wszystkich sąsiadów, tych po, w trakcie i po remoncie Smile

fabi

Wila, moja droga
wyobraź sobie że my: w dni powszednie nie wierciliśmy po 19, w sobotę tylko w godz 11-15, a w niedzielę - ani razu Very Happy

trochę wiary w sąsiadów Wink

Wila

Fabi, jak piszesz Wy wierciliście w wyznaczonych do tego porach i może znajdzie się jeszcze paru innych sąsiadów jak Wy, więc fajnie, ale wiem co ja słyszałam i o której i to nie była kwestia wiary Wink

więc zdarzają się wyjątki. Na szczęście remontów coraz mniej Smile

fabi

Wila, w ostatnią niedzielę pod nami chyba tata lokatorki był z wizytą i przy okazji obiadu wiercił od 16 do 20... Sprzęt też chyba miał mało dostosowany do rodzaju ścian bo było słychać jak się wiertarka męczy Rolling Eyes

a my z nią Shocked

1konrad1 · Wysłany: Pią 21:28, 14 Mar 2014 Temat postu:

Czy u was też w mieszkaniu można od czasu do czasu bezbłędnie odgadnąć, co któryś z sąsiadów sobie pichci? Na szczęście włączenie swojego okapu pomaga... Na klatce schodowej jest jeszcze lepiej. Dzisiaj bez pudła wyczułem rosołek gotowany na kurczaku... Da się w ogóle jakoś to zmienić? Wie ktoś coś?

fabi · Wysłany: Nie 20:55, 16 Mar 2014 Temat postu:

zapachy - nie docierają do nas, za to sufit mamy bardzo cienki i rozbrykaną rodzinkę nad nami Shocked

druga sprawa: czy jest mozliwe przyklejenie na klatkach schodowych widocznych i czytelnych dla analfabetów oznaczeń ZAKAZ PALENIA? bo nie wszyscy mają tego świadomość tudzież nie czytają ogłoszeń w gablotkach...

mop · Wysłany: Pon 16:57, 17 Mar 2014 Temat postu:

Arara · Wysłany: Pon 18:27, 31 Mar 2014 Temat postu:

Mam jedno pytanie. Jak to jest z monitoringiem naszego etapu? Czemu nie ma kamer na naszym bloku tak jak w innych etapach naszego osiedla? Pamiętam, że deweloper zapewniał , że blok będzie monitorowany. Ja kamery zauważyłam tylko w garażu.

Pozdrawiam Smile

kasia.wia

kasia.wia

Z przyjemnością informuję, że podczas zebrania dnia 11.04.2014 udało się przegłosować dwie najistotniejsze dla nas uchwały: zmianę sposoby zarządzania oraz wybór Zarządu. Od tego dnia posiadamy Zarząd właścicielski złożony z następujących osób:

Paweł Bigdoń
Radosław Miśkiewicz
Monika Owczuk
Barbara Riemer
Katarzyna Wiatkowska

Uchwały dotyczące sprawozdania finansowego za rok 2013, absolutorium dla zarządcy oraz plan gospodarczy na rok 2014, zostały przegłosowane na "nie". Do chwili uchwalenia nowego planu gospodarczego, płacimy zaliczki według dotychczasowych wytycznych. Nie zmieniamy także numeru konta bankowego.

Chcielibyśmy podziękować wszystkim mieszkańcom za zaufanie i udzielone pełnomocnictwa.

grzesiek_j

grzesiek_j

Czy ktoś coś wie na temat braku ciepłej wody?

CezaryKowalski

Czemu Pani Katarzyna Wiatkowska zostala wyrzucona z zarządu???

maro · Wysłany: Śro 0:11, 11 Mar 2015 Temat postu:

jest u Was woda?

1konrad1 · Wysłany: Śro 0:24, 11 Mar 2015 Temat postu:

nie ma...